WYPAD Z MAMĄ
W niedziele pojechałam z mamą na przedłużony weekend do Kazimierza. Bawiłyśmy się znakomicie! Pogoda była cudowna, i ze względu na to, że to nie był weekend, w Kazimierzu było cicho i spokojnie. Najpierw trochę pozwiedzałyśmy,a potem zjadłyśmy pyszny obiad w hotelowej restauracji.
Nie wiem co więcej pisać (bo trochę by tego było) więc wstawię kilka zdjęć, które mówią same za siebie:
Pozdrawiam, Patka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz