MY DAY
Dziś z mamą pojechałam na zakupy. Miałyśmy pojechać tylko po płaszcz dla mamy.
Wygląda tak :
GAP
Ale jak zawsze nie skończyło się na jednej rzeczy.. :)
Nowe rzeczy w mojej szafie to dresy firmy Gap na które polowałam już od dawna oraz bordowy komin firmy BENETTON.
Po zakupach poszłyśmy na kawę do coffe heaven.
Jak już byłyśmy przy wyjściu galerii mama przypomniała sobie, że nie kupiła butów..
Więc poszłyśmy jeszcze po buty.. Miał być 30 minutowy wypad po płaszcz, a skończyło się na 3 godzinnym maratonie po sklepach. :)) Nogi mnie bolą jak nie wiem co, ale opłacało się, bo w końcu mam swoje upragnione dresy :)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz