sobota, 3 sierpnia 2013

ME AND MY DAY

Miałam siedzieć w domu cały dzień, ale nic z tego nie wyszło, bo czułam się całkiem nieźle. Po śniadaniu skosiłam trawę w ogródku, poćwiczyłam i poczytałam książkę. Około godziny 16 zjadłam obiad.


Po dużej, wręcz ogromnej porcji obiadu poszłam z psem na spacer. Było mi zbyt gorąco więc po około 15 minutach wróciliśmy do domu. 
Teraz moje zajęcie to siedzenie na leżaku, opalanie nóg i czytanie ukochanej książki ;))))




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz