ONE WEEK
Od soboty jestem w Nowym Dworze Mazowieckim u babci. Były imieniny.W niedziele jak się obudziłam strasznie padał deszcz. Nagle zadzwoniła mama i powiedziała, że ciocia i moi bracia jadą nad Zegrze. Mimo okropnej pogody, gdy dojechaliśmy było bardzo dużo ludzi. Jakoś po pół godzinie pogoda znacznie się poprawiła i było bardzo gorąco, a ludzi było jeszcze więcej. Około godziny 19.00 wróciliśmy do Nowego Dworu.
W poniedziałek do mojej babci przyjechał mój chłopak. Poszliśmy po moje rodzeństwo i poszliśmy nad rzekę. Jednak po jakichś 45 minutach wróciliśmy do domu bo było za gorąco. Zjedliśmy obiad u mojej babci i graliśmy w karty. Około godziny 18.20 odprowadziłam swojego chłopaka na peron. Czekaliśmy na pociąg do godziny 19.00, pożegnaliśmy się, on wsiadł w pociąg a ja wróciłam do babci do domu. Wczoraj cały dzień siedziałam u babci w domu bo bolało mnie gardło.
Dziś około godziny 12.00 poszłam na plaże z sis i bratem. Obecnie siedzę u niej w domu i czekam na obiad.
P.S przepraszam, że nie pisałam, ale nie mam dostępu do Internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz